Czasami warto umrzeć
Lee ChildMotel Apollo
Inn, środek niezaludnionego okręgu rolniczego w stanie Nebraska. Jedyne
miejsce noclegowe na obszarze pięciuset kilometrów kwadratowych, sto
kilometrów od najbliższego posterunku policji. Reacher zatrzymuje się tu
w drodze do Wirginii. Całym rejonem niepodzielnie rządzi znienawidzony
przez wszystkich klan Duncanów – bracia Jasper, Jonas i Jacob oraz syn
Jacoba, Seth, z zamiłowania damski bokser – wspomagany bandą wynajętych
osiłków. Żaden z mieszkańców nie odważy się im podskoczyć, naturalnie
poza Jackiem. Duncanowie oficjalnie prowadzą firmę transportową, ale
prawdziwe dochody czerpią z innego procederu: nielegalnego importu
pewnego towaru, który sprzedają pośrednikom z Las Vegas. Ludziom
wyjątkowo niebezpiecznym, powiązanym z kryminalnym kartelem o
międzynarodowym zasięgu. Reacher powinien zmykać stąd gdzie pieprz
rośnie, lecz nierozwiązana od ponad dwóch dziesięcioleci tajemnica
zaginięcia ośmioletniej dziewczynki nie pozwala mu tego uczynić...